GŁÓWNE KONKLUZJE
- Podatek cyfrowy tzw. DST (Digital Service. Tax) jest próbą opodatkowania korporacji międzynarodowych (cyfrowych), które korzystają z nieefektywności podatków CIT w przypadku ich działalności.
- Przyjęte rozwiązania dotyczące podatku DST w różnych krajach dotyczą korporacji z przychodami >750 mln EUR w skali globalnej; co zawęża krąg płatników do firm głównie z USA oraz Chin.
- Podatek DST wprowadziło już około 35 krajów[1], które wdrożyły takie regulacje, w tym państwa Unii Europejskiej, takie jak Francja, Włochy, Hiszpania, Austria, Węgry, a także kraje spoza UE: Wielka Brytania, Turcja, Kanada, Japonia, Indie, Indonezja czy Australia.
- Polska wprowadziła już pewną formę podatku DST w postaci opłaty audiowizualnej w wysokości 1,5% od przychodu z usług VOD. W 2024 wpływy z tej opłaty wyniosły 48,9 mln PLN, zasilając budżet Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
- Objęcie w Polsce podatkiem DST pozostałych usług cyfrowych np. reklamy, streamingu, platform market place, aplikacji do zamawiania przejazdów, dostawy może przynieść wg różnych szacunków od 158 mln do 1 mld PLN rocznie, w zależności od wysokości stawki podatku i objętych nimi usług i produktów.
- Firmy objęte podatkiem DST mogłyby skorzystać z alternatywnego rozwiązania – zamiast uiszczenia podatku w pełnej wysokości, miałyby możliwość realizacji inwestycji w Polsce o równoważnej wartości, zgodnych z kierunkami polityki gospodarczej Państwa.
- Podatek cyfrowy nie rozwiązuje problemu tzw. optymalizacji wysokości podatku CIT stosowanego przez międzynarodowe firmy w Polsce.
- Decyzja o wprowadzeniu podatku będzie decyzją polityczną. Big Tech to firmy w większości ze Stanów Zjednoczonych oraz z coraz mocniej konkurujących z nimi Chin.
Prace legislacyjne dotyczące opodatkowania sektora BigTech powinny zostać przeprowadzone niezależnie od ostatecznej wysokości podatku cyfrowego lub decyzji o jego czasowym zawieszeniu, w celu zbudowania katalogu definicji usług, produktów, użytkownika, działalności transgranicznej,określenia metod naliczania podatku oraz możliwości stosowania ulg i zwolnień.
GENEZA PODATKU DST (DIGITAL SERVICE TAX)
Gospodarka cyfrowa pozwala na sprzedaż produktów i usług cyfrowych bez konieczności ponoszenia kosztów inwestycji w danym kraju. Nie jest konieczne zatrudnienia pracowników, budowy fabryki czy instalowania linii produkcyjnej, wystarczy dostosowanie interfejsu użytkowania do lokalnego rynku. Brak fizycznej obecności firmy w danym kraju, pozwala na generowanie przychodów ze sprzedaży w krajach, w których nie są „fizycznie” obecne, a formalne prowadzenie tej działalności i wykazywanie zysków z tej sprzedaży w kraju o niskim opodatkowaniu.
Kwestia ta od lat jest przedmiotem dyskusji w ramach OECD, którego efektem jest porozumienie z 2021 dotyczące zasad opodatkowania zysków firm wielonarodowych (nie tylko cyfrowych).
Porozumienie ma dwa istotne punkty (tzw. filary):
- Filar pierwszy zakłada możliwość opodatkowania części dochodów największych firm cyfrowych w krajach, w których znajdują się ich użytkownicy, niezależnie od fizycznej obecności przedsiębiorstwa.
- Filar drugi wprowadza minimalną efektywną stawkę podatkową na poziomie 15% dla największych grup wielonarodowych.
Negocjacje dotyczące wdrożenia tych zasad nadal są przedmiotem ustaleń na forum OECD.
W 2018 roku Komisja Europejska zaproponowała tymczasowy podatek DST (Digital Service Tax) o proponowanej stawce 3% od przychodów z wybranych usług cyfrowych (np. reklama online, sprzedaż danych użytkowników), który miał objąć firmy o globalnych przychodach powyżej 750 mln EUR i przychodach w UE powyżej 50 mln EUR. Propozycja ta nie została przyjęta z powodu sprzeciwu niektórych państw, takich jak Irlandia czy Szwecja. W efekcie wiele krajów wprowadziło własne regulacje DST, wzorowane na unijnym projekcie, z różnymi stawkami (od 0% na Węgrzech do 7,5% w Turcji) i zakresem usług (np. reklama, market-place, sprzedaż danych).
BIG TECH TO NIE TYLKO AMERYKANIE
Gdy pojawia się hasło podatek cyfrowy od razu mamy na myśli amerykański Big Tech. Wielka Piątka: Google (Alphabet), Amazon, Facebook (Meta), Apple i Microsoft. Firmy będące leaderami w swoich sektorach, z pozycją dominującą lub prawie monopolistyczną, których skala działalności i siła finansowa znacznie przekracza budżety większości państw. Poniżej wybrane dane finansowe „wielkiej piątki” (za 2024 rok[2]):
Dane roczne w mld USD | Apple | Amazon | Microsoft | Meta | Razem | |
Przychody | 391 | 637 | 245 | 164 | 350 | 1 787 |
Dochód netto | 93 | 59 | 88 | 62 | 100 | 402 |
Gotówka | 54 | 101 | 72 | 78 | 96 | 400 |
Łączny roczne przychody to ponad 1,7 biliona USD. Dla porównania PKB Polski (21 gospodarki światowej) to ok 870 mld USD, dwa razy mniej. Gotówka, którą mają do dyspozycji te firmy to 400 mld USD czyli 8 krotność rocznych wydatków na opiekę zdrowotną w Polsce.
Koszt wojny na Ukrainie, jak podał w wywiadzie z lutego br. Prezydent Ukrainy to ok 320 mld USD, czyli plus minus 100 mld USD rocznie, jest to raptem 25% rocznych zysków tych firm.
Tzw. Wielka Piątka to nie jest cały amerykański Big Tech, są jeszcze choćby Uber, Netflix, Disney, X ( Dawniej Twitter) czy Airbnb.
Obok amerykańskich gigantów cyfrowych bardzo dynamicznie rozwijają się firmy z Chin tworzące odpowiedniki firm amerykańskich (np. Temu vs Amazon) oraz niektórych państw europejskich, które również są lub będą objęte tą formą opodatkowania.
Poniżej dane wybranych firm z Chin oraz EU:
Dane roczne w mld USD | Temu Chiny | Aliexpres Chiny | TikTok Chiny | Bolt Estonia | Booking. Holandia | Spotify Szwecja |
Przychody | 54 | 131 | 23 | 2 | 27 | 18 |
Dochód netto | 15,4 | 11,0 | – | 0,1 | 6,6 | 1,7 |
PODATEK CYFROWY W EUROPIE, WDROŻONE ROZWIĄZANIA
Nie czekając na regulacje i porozumienie OECD, część państw wprowadziła własne podatki cyfrowe, co do samej konstrukcji bazujące na propozycji Komisji Europejskiej. W Europie jakąś formę podatku cyfrowego wprowadziły: Austria, Dania, Francja, Węgry, Włochy, Portugalia, Hiszpania, Szwajcaria, Wielka Brytania, a także Turcja.
Konstrukcja podatku jest podobna w każdym kraju i zawiera następujące elementy:
Podstawa opodatkowania | Przychody brutto z wybranych usług cyfrowych (reklama online, marketplace, sprzedaż danych itp.) |
Próg globalny | Najczęściej 750 mln EUR (lub równowartość) globalnych przychodów |
Próg krajowy | 2–25 mln EUR lokalnych przychodów z usług cyfrowych |
Stawka | 0% – 7,5 % |
Przyjęte stawki różnią się między państwami od 0 % (Węgry), do 7,5% w Turcji. W zależności od kraju, opodatkowane są różne usługi: reklama, sprzedaż danych, dostęp do muzyki lub VOD, market-place.
Część państw, które wprowadziły już podatek cyfrowy warunkuje jego wycofanie wejściem w życie porozumienia OECD. Ciekawą strategię przyjęły Węgry które wprowadziły podatek cyfrowy, ale jednocześnie zredukowały tymczasowo stawkę do 0%.
Poniżej przykłady wprowadzonych podatków cyfrowych:
Kraj | Stawka | Zakres | Data wprowadzenia | Uwagi: |
Francja | 3 % | Reklama cyfrowa marketplace, sprzedaż danych | 2019 | Tzw. „GAFA tax” od nazw Google, Amazon, Facebook i Apple |
Włochy | 3 % | Reklama cyfrowa, pośrednictwo, sprzedaż danych | 2020 | Od 2025 r. zniesiono próg, powyżej którego podatek był pobierany tj.750 mln EUR |
Hiszpania | 3 % | Reklama cyfrowa, sprzedaż danych | 2021 | |
Wielka Brytania | 2 % | Wyszukiwanie on-line , social media, marketplace | 2020 | |
Austria | 5 % | Reklama cyfrowa | 2020 | Wyłącznie firmy z >25 mln € przychodów z reklamy w AT |
Turcja | 7,5 % | Reklama cyfrowa, sprzedaż treści, | 2020 | Prezydent może obniżyć do 1 %, |
Węgry | 7% | Reklama cyfrowa | 2019 | Stawka została zredukowana czasowo do 0%. |
PODATEK CYFROWY W POLSCE.
Polska wprowadziła pewną formę podatku cyfrowego poprzez opłatę audiowizualną (tzw. podatek od VOD lub Netflixa) w wysokości 1,5% od przychodu uzyskanego z tytułu opłat za dostęp do udostępnianych publicznie audiowizualnych usług medialnych na żądanie. W 2024 wpływy z tej opłaty wyniosły 48,9 mln PLN[3] .
W marcu br. Minister Cyfryzacji zapowiedział rozpoczęcie prac nad podatkiem cyfrowym. Jako że, konstrukcja podatku jest wstępnie wypracowana i sprawdzona w różnych państwach, kluczowe będzie określenie i zdefiniowanie:
- Usług i produktów cyfrowych objętych podatkiem;
- Kryteriów jego stosowania tj. próg przychodów globalnie, próg przychodów w Polsce;
- Stawek podatku od przychodów w Polsce.
- Rozróżnienia firm mających siedzibę na terenie EU (np. Irlandii) oraz podmiotów spoza EU np. (Chin).
Szacunki potencjalnych wpływów z tytułu podatku wynoszą od 207 mln PLN (obecna opłata audiowizualna oraz nowy podatek od reklamy cyfrowej w wysokości 3%) do 1 mld[4] PLN (przy założeniu bardzo szerokiego katalogu usług objętych podatkiem i stawce na poziomie aż 7% od przychodu).
W przypadku samej reklamy cyfrowej (wartość sprzedaży 8,8 mld PLN w 2024[5]) i szacowanym udziale największych graczy na poziomie 60% w tym rynku, wysokość wpływów z podatku może wynieść od 158 mln (stawka 3%) do 370 mln PLN (stawka 7%)
Prace legislacyjne dotyczące opodatkowania sektora Big Tech powinny zostać przeprowadzone niezależnie od ostatecznej wysokości podatku cyfrowego lub decyzji o jego czasowym zawieszeniu, w celu zbudowania katalogu definicji usług, produktów, użytkowników, działalności transgranicznej czy sposobu i formy naliczania podatku. Materia jakiej będzie dotyczyć podatek jest na tyle skomplikowana że przygotowanie precyzyjnych zapisów będzie wymagało sporych nakładów czasu.
Natomiast samo określenie wysokości stawek podatku (0,1, 2 czy 7 procent) oraz ewentualnych ulg i zwolnień będzie najłatwiejszą częścią procesu od strony merytorycznej, ale być może najtrudniejszą od strony politycznej. O czym warto pamiętać.
Opracował: Wojciech Leski
[1] https://www.vatcalc.com/global/digital-services-taxes-dst-global-tracker/
[2] https://www.macrotrends.net
[3] https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/podatek-od-vod-skladla-audiowizualna-wplywy-w-2024-r
[4] www.instrat.pl/podatek-cyfrowy
[5] badania IAB Polska/PwC AdEx